Drewniany pręgierz i miejsce straceń we wsi Piotrowice Świdnickie

        Jeszcze po zakończeniu II wojny światowej w Piotrowicach Świdnickich (niem. Peterwitz) znajdowało się unikatowe urządzenie związane z lokalnym wymiarem sprawiedliwości - był nim drewniany słup uważany za pręgierz. Ponieważ obiekt uchodzi dziś za zaginiony, trudno zweryfikować autentyczność tego zabytku w kontekście wymiaru sprawiedliwości. Zabytek ten jeszcze przed 1945 r. znajdował się w kręgu zainteresowań lokalnych badaczy. Zachował się szereg jego przedstawień uchwyconych na czarno-białych fotografiach. O ile ze względu na materiał w dokumentach dotyczących poszczególnych śląskich wsi znaleźć można informacje o wystawieniu drewnianych pręgierzy, to wyjątkowość zabytku z Piotrowic polegała na tym, że zachowała się po nim całkiem pokaźna archiwalna dokumentacja fotograficzna. Materiałem, który posłużył do jego wykonania był dąb. Dolna partia słupa była cylindryczna, z kolei górna czworoboczna, w której wydrążono otwory, przez które miano przeciągać powrozy, bądź łańcuchy służące do krępowania skazańców podczas wymierzenia kar. Zwieńczenie omawianego słupa było wykonane na kształt piasty koła, które zdaniem badaczy mogło służyć do osadzania na nim koła egzekucyjnego. W dolnej części zabytku wyryta została data 1680. Nie znamy niestety dokładnych wymiarów tego obiektu, ale wysokość słupa mogła wynosić około 3 m. Możemy jedynie posłużyć się analogicznym przykładem z obszarów Niemiec, gdzie w muzeum w miejscowości Wolfhagen koło Kassel (Hesja), eksponowane są również dwa drewniane pręgierze, wyglądem przypominającym piotrowicki zabytek. 
        W Piotrowicach Świdnickich istniała również szubienica. Zaznaczono ją na jednym z arkuszy rękopiśmiennej mapy wojskowej z XVIII stulecia. Wzniesienie, na którym ją ustawiono znajduję się na wschód od wsi, w kierunku Żarowa, a analiza dzieł kartograficznych wskazuje, że przebiegała w tym miejscu granica Piotrowic. Według opracowań, opisany wyżej pręgierz pierwotnie miał się znajdować w sąsiedztwie dróg prowadzących do Żarowa i Nowic. Później stał koło kuźni, a następnie ustawiono go przy wejściu na cmentarz przykościelny. Osoba skazana na karę śmierci przechodziłaby więc obok tego urządzenia w drodze na miejsca kaźni. Zaznaczona na mapie szubienica, to obiekt o dwóch słupach, a więc typowa wiejska szubienica, forma klasyczna dla tych obszarów, o której niejednokrotnie wspominał jeden ze świdnickich kronikarzy. Podobne konstrukcyjnie obiekty, zaznaczane na dawnych mapach znajdowały się również w Wilkowie koło Świdnicy oraz w Domanicach koło Żarowa. Wysokość słupów tego typu obiektów wynosiła przeważnie 6-7 metrów ponad poziom terenu, co sprawiało, że tak wystawiona szubienica była doskonale widoczna zarówno ze wsi, do której jurysdykcji przynależała, ale też z okolicznych dróg. Stojąca w tym miejscu szubienica była dobrze widoczna nie tylko ze wsi, ale też z renesansowego dworu wybudowanego w II połowie XVI stulecia z inicjatywy Jakoba von Zedlitza, znajdującego się w północnym krańcu wsi, co było istotne dla lokalizacji tego typu obiektów. Analiza widoczności wskazuje, że miejsce straceń z szubienicą było doskonale widoczne dla przybywających z wszystkich kierunków do wsi. Bezpośrednio w sąsiedztwie wzniesienia przebiegała tzw. Droga Węglowa z Wałbrzycha przez Świebodzice, Żarów aż do Kątów Wrocławskich. 
        Dziś w miejscu typowanym na lokalizację szubienicy znajduje się pole, pomiędzy wyrobiskiem, a zalesionym obszarem (wzniesienie nazywane przed rokiem 1945 - Steinberg), gdzie stoi pomnik wojenny wystawiony dla upamiętnienia żołnierzy pochodzących z okolicznych miejscowości, poległych w wojnach: 1864, 1866 i 1870/71. Niestety niewiele wiadomo o użytkowaniu zarówno pręgierza celem wymierzania kary chłosty, ani też o funkcjonowaniu piotrowickiej szubienicy. Chociaż wiadomo, że wspomniany wyżej Jacob von Zedlitz z Piotrowic Świdnickich, w liście do świdnickiej rady miejskiej datowanym na 27 października 1594 r., pisał, że kat, o którego wypożyczenie prosił, odbędzie podróż do Piotrowic i z powrotem na jego koszt. Nie wiemy jednak w jakim celu wynajmował świdnickiego mistrza sprawiedliwości.

Drewniany słup uważany za pręgierz na archiwalnej fotografii. Zbiory prywatne Daniela Wojtuckiego. 

Dwa drewniane pręgierze w muzeum w miejscowości Wolfhagen koło Kassel (Hesja), fot. D. Wojtucki.

Piotrowice Świdnickie – zdjęcie z drona na typowane miejsce po szubienicy (zaznaczone okręgiem), fot. D. Wojtucki.

Piotrowice Świdnickie - potencjalna widoczność szubienicy z miasta i okolicznych dróg. Oprac. M. Kwiatkowski.


Powiązana literatura:
  1. J. Milka, Pręgierze. Kamienne pomniki dawnego prawa na Dolnym Śląsku, cz. 1, Świdnica 1991, s. 32.
  2. M. Trzciński, Miecz katowski, pręgierz, szubienica. Zabytki jurysdykcji karnej na Dolnym Śląsku (XIII-XVIIII w.), Wrocław 2001, s. 154-155. 
  3. D. Wojtucki, Kat i jego warsztat pracy na Śląsku, Górnych Łużycach w hrabstwie kłodzkim od początku XVI do połowy XIX wieku, Wrocław 2014, s. 103. 
[Daniel Wojtucki]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KARA KUNY

Szubienica. Chełmsko Śląskie, gmina Lubawka

Znak graniczny. Chrościna (niem. Falkenau), pow. nyski